... zerwijcie go albo niech sam spada....
Nie wiem, do kogo kierować ten apel, bo stary premier uciekł, a nowy nie tak hop siup – tym niemniej apeluję:
Ludzie! Weźcie gdzieś tego Sawickiego, niech nas nie ośmiesza!
Słyszeliście co on gadał?
Niekompetencja i niedojrzałość urzędników DG AGRI wprowadza niepokój wśród rolników – tak określił minister rolnictwa i rozwoju wsi Marek Sawicki informacje o zawieszeniu pomocy producentom owoców i warzyw przez Komisję Europejską.
Podejmowali decyzje na podstawie tygodniowych danych statystycznych, a embargo dotyczy całego sezonu – dodał szef resortu rolnictwa.
Jarosław Kaczyński jeszcze w kwietniu wzywał rząd, na piśmie – przygotujcie Polskę, i Brukselę też, na rosyjskie embargo! Sawicki bimbał i kpił. Starszy pan ma kłopoty z pamięcią – żartował i zaręczał, że żadnego embarga nie będzie. I miał pretensje do PiS-u, że chcemy wykrakać to embargo.
Jak nie będzie, to nie będzie – Komisja Europejska pojechała na wakacje. Dopiero jak Rosja, nie odwzajemniając miłości PSL-u, embargo jednak wprowadziła, Sawicki zaczął biegać jak kot z pęcherzem i domagać rekompensat. Zmarnował czas, nie zadbał o uruchomienie „dużego portfela” rezerwy kryzysowej, przedstawił do Brukseli schrzanione wnioski - nie widziałem ich, ale podobno w wielu przypadkach wielokrotnie przesadzone. Niczego nie wskórał, ośmieszył polskich rolników, na których w Brukseli zaczynają patrzeć jak na złodziei, jak na Greków, którzy kiedyś na uschnięte drzewa oliwkowe próbowali brać dopłaty.
A na koniec, żeby spieprzeniu wszystkiego stało się zadość – obraził Bogu ducha winnych urzędników, zarzucając im niekompetencje i niedojrzałość.
Nota bene szefem tych niedojrzałych urzędników, dyrektorem generalnym do spraw rolnictwa jest Polak, Jerzy Plewa, związany z PSL były wiceminister rolnictwa. U Kalinowskiego.
Niedojrzałość... a Sawicki „dojrzały” się odezwał!
Jak taki dojrzały, to trzeba go zerwać!
Albo niech sam spada...