Janusz Wojciechowski Janusz Wojciechowski
919
BLOG

Przeszukanie u Burego - co to była za ustawka?

Janusz Wojciechowski Janusz Wojciechowski Polityka Obserwuj notkę 17

Pozostając w poetyce Himilsbacha i klimacie rozmów u Sowy – prokurator został jak ten ch... z tym przeszukaniem...

Prokurator Generalny powiadomił Sejm, że prokuratura u posła Burego niczego ciekawego nie znalazła.
To po co tam polazła i postawiła cały Sejm na równe nogi, w przeddzień głosowania nad wotum nieufności?
Poseł Bury na idiotę nie wygląda, jakby zmalował jakieś przestępstwo, to dowodów jego popełnienia nie trzymałby, do cholery, w biurze.
Zachodzę w głowę o co tam chodziło i co to była za ustawka?
Zastraszenie Burego przed głosowaniem... być może, chociaż Bury zawsze w podskokach i dwiema rękami popierał Tuska, więc nie było potrzeby...
Ciekawa jest ta informacja, że nic nie znaleźli. Prokuratura zazwyczaj takich komunikatów nie przekazuje, to jest wręcz naruszenie zakazu ujawniania wiadomości z postępowania przygotowawczego przed ich ujawnieniem na rozprawie.
A może chodziło o uspokojenie kogoś, na przykład kolegów z prokuratury, zamieszanych w sprawy z Burym – spokojnie, nic tam na was nie ma...
W każdym razie, pozostając w poetyce Himilsbacha i klimacie rozmów ministerialnych u Sowy – prokurator został jak ten ch... z tym przeszukaniem.
Podobnie jak my wszyscy z taką prokuraturą...

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka