Nie ma społecznego przyzwolenia na jazdę po pijaku. Jest margines, który jeździ, zabija i który trzeba tępić....
1. Dziś i juro w Kamieniu Pomorskim, pogrzeby ofiar...
Tak sobie myślę – gdyby ten sk..., który ich zabił, za pierwszym razem, gdy kierował pijany, został skazany na pół roku więzienia i przepadek samochodu... to co wtedy?
Wtedy po pierwsze nie miałby samochodu. Nie miałby więc do czego w Nowy Rok wsiadać.
A po drugie – nie miałby odwagi wsiadać. Bo więzienie, wbrew obiegowym sądom, to nie pensjonat. Musiałby je popamiętać.
Gdyby go za pierwszym razem skazano na więzienie i przepadek samochodu, tych sześcioro ludzi by żyło. A on, ten drań, może by i chlał, ale nikogo by nie zabił i nie siedziałby dzisiaj w więzieniu.
2. Dziś wspomniałem o tym na konferencji prasowej w PiS z Jarosławem Kaczyńskim. Powiedziałem, że w Polsce nie ma przyzwolenia na kierowanie po pijanemu – rozległ się wtedy szmer dziennikarzy... jak to?
A tak to – nie ma przyzwolenia! To nieprawda, że wszyscy wokół jeżdżą po pijanemu. To nieprawda, że połowa jeździ po pijanemu. Nie jeździ jedna czwarta, ani nawet jedna dziesiąta. Jeździ margines i ten margines zabija. Niewielki margines, ale śmiertelnie niebezpieczny.
I ten margines trzeba zwalczać.
3. Jak ja lubię to gadanie... to pieprzenie o społecznym przyzwoleniu. Na korupcje dajmy na to... władza jest dobra, państwo jest świetne, tylko to społeczeństwo chce korupcji, wprost się jej domaga, więc na korupcję jesteśmy skazani...
I podobnie z pijanymi kierowcami – społeczeństwo jest winne, społeczeństwo przyzwala, trzeba zmienić mentalność ludzi, trzeba edukować....
Zmiana mentalności ludzi to program na trzysta lat. Edukacja... ale czego edukacja - że nie wolno jeździć po pijaku, bo można kogoś zabić? Ludzie tego nie wiedzą? Przecież wiedzą doskonale.
I zdecydowana większość po pijaku nie jeździ. I zdecydowana większość jazdy po pijaku nie popiera, I zdecydowana większość jeżdżących po pijaku się boi. Jest margines, który jeździ, który ma wszystko w dupie, któremu żadna edukacja nie pomoże i który trzeba wytępic przy pomocy surowych kar. A surowa kara to pierdel i utrata samochodu.
Wieczny odpoczynek ofiarom, a pijanym kierowcom na pohybel...