Janusz Wojciechowski Janusz Wojciechowski
3537
BLOG

A może Opania zagrałby Putina?

Janusz Wojciechowski Janusz Wojciechowski Polityka Obserwuj notkę 214

 

Miałby wtedy radość z odegrania sceny obejmowania Tuska...

Marian Opania odmówił zagrania roli Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w filmie „Smoleńsk”, bo się ze śp. Prezydentem nie zgadzał politycznie.

Nie chodzi więc o to, ze Opania ma za dużo roboty, że kalendarz ma wypełniony. Tak w ogóle to Opania jest do dyspozycji, tylko rola Lecha Kaczyńskiego politycznie mu nie leży.

Skoro więc pan Opania dobiera role według kryterium politycznego, to może by w takim razie pan reżyser Krauze zaproponowałby Opani inną rolę, która wrażliwemu politycznie aktorowi będzie bliższa?

Może by na przykład zagrał pułkownika Krasnokutskiego?

Albo może nawet samego Putina?

Bo rola Donalda Tuska byłaby pewnie nie do udźwignięcia, z uwagi na zaangażowanie uczuciowe aktora wobec tej postaci...

Grając rolę Putina Opania miałby osobistą radość z odegrania sceny obejmowania Donalda Tuska...

 

 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka