Janusz Wojciechowski Janusz Wojciechowski
1491
BLOG

Cud nad Wisłą czy nad urną?

Janusz Wojciechowski Janusz Wojciechowski Polityka Obserwuj notkę 37

1. Moja hipoteza o możliwości sfałszowania wyborów wywołała burzę. Jedni potwierdzają moje podejrzenia konkretnymi przykładami wyborczych nadużyć moje podejrzenia, inni inni chcą mnie za same tylko podejrzenia postawić przed trybunał i rozstrzelać.

No cóż, doleję jeszcze oliwy do tego ognia, niech się ta dyskusja wypali i przyniesie konkretne wnioski.

 

2. Tym, którzy moją hipotezę (powtarzam - hipotezę - nie tezę) o wyborczych fałszerstwach odrzucają, daje pod rozwage przykład następujący:

 

Okręg płocki i wyniki PSL:

 

Wybory do Sejmu 2007 rok - startują tam dwa największe tuzy Stronnictwa, wielki Waldemar Pawlak i jeszcze większy Adam Struzik. Wynik imponujący - prawie 19,82 procenta głosów.

 

Wybory europejskie 2009 rok - okręg płocki jest częścią całego okręgu mazowieckiego, ale bez nieprzychylnej ludowcom Warszawy - startuje trzecia wielka postać stronnictwa Jarosław Kalinowski - wynik wyborczy 10,69 procenta głosów.

 

Wybory prezydenckie 2010 rok, ledwie pięć miesięcy temu, startuje Waldemar Pawlak - wyniku wyborczego przez grzeczność nie wspominam.

 

A za kilka miesięcy po tragicznych dla PSL wyborach prezydenckich wybory samorządowe 2010 roku i wynik PSL-u w okręgu płockim powala wszystkiuch z nóg - ponad 48 procent! Pawlakowi dech zaparło, z trudem równowaga tlenowa mu wróciła.

 

Nna Ziemi Płockiej nie ma teraz Platformy, PiS-u, SLD, jest tylko jedna potęga i siła - PSL! W okręgu, gdzie owszem przeważa wieś, ale gdzie jest też miasto Płock i parę innych całkiem sporych miast.

 

No i jest jeszcze Partia Nieważnych Głosów, na którą głosowało 19 procent wyborców.

 

3. No właśnie - jak to jest z tymi nieważnymi głosami? Płachta wyborcza w wyborach do sejmików wygląda niemal tak samo, jak płachta wyborcza do Sejmu. W wyborach sejmowych 2007 w okręgu płockim głosów nieważnych było mniej niz 2 procent, a w wyborach do sejmiku 2010 roku było ich prawie 20 procent.

 

Do Sejmu co pięćdziesiąty wyborca Ziemi Płockiej nie umiał prawidłowo zagłosować, a do Sejmiku co piąty!

 

Co ciekawe - do Sejmu płocka wieś głosuje bez problemów tak samo jak Warszawa, głosów nieważnych dwa procent, natomiast w wyborach do Sejmiku mądra zostaje już tylko Warszawa, a wieś nagle głupieje i głosować nie potrafi.

 

Podobno płachta wyborcza z kandydatami do Sejmiku na wiejskich wyborców działa jak płachta na byka...

 

4. Możecie rzucać na mnie gromy. Możecie odżegnywać mnie od czci i wiary. Możecie kpić i szydzić - Bóg z Wami!

 

Ale najpierw objaśnijcie mi fenomen - skąd te 48 procent na PSL w okręgu płockim i skąd te aż 19 procent nieważnych głosów?

 

Cud nad Wisłą? Czy raczej cud nad urną?

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka